Podkład ESTEE LAUDER Double Wear – jeden z moich ulubionych podkładów, idealny do pracy dla wszystkich makijażystów. Z racji mojego zawodu charakteryzatorki mam dość duże wymagania wobec produktów na których pracuję. Jako że kosmetyki mojej ukochanej firmy Screen Face są trudno dostępne, zaczęłam poszukiwać wśród innych marek i znalazłam. Podkład Double Wear jest bardzo trwały, utrzymuje się nawet do 15 h i daje matowo-jedwabiste wykończenie. Trzeba uważać jeśli nakładamy go palcami, ponieważ można zrobić maskę, lepiej aplikować go wilgotnym pędzlem lub beautyblenderem. Idealny do pracy dla makijażystów, przy codziennym stosowaniu może zaś przyczyniać się do wysuszenia skóry, jednak osoby z tłustą cerą będą nim zachwycone. Cena około 160 zł/ 30 ml.


DSC_7687s


Korektor pod oczy RIMELL Match Perfection– mój ulubiony korektor rozświetlający pod oczy z kompleksem tlenowym. Pozwala on skórze oddychać, idealnie maskuje oznaki zmęczenia i cienie pod oczami i co bardzo istotne nie uwydatnia zmarszczek. Należy pamiętać, że po nałożeniu pędzelkiem trzeba wklepać go palcami dla uzyskania lepszego efektu. Cena około 26 zł/7 ml.

DSC_7704s
DSC_7699

Baza DAX COSMETICS wygładzająca oraz wygładzająco- rozświetlająca – od lat w moim kufrze. Uwielbiam je obie,
gdyż bardzo ładnie wygładzają skórę, druga zaś ma dodatkowo właściwości rozświetlające. Po jej nałożeniu cera staje się idealnie gładka, kaszmirowa i rozświetlona. Czasami słyszę od moich klientek że mam takie aksamitne dłonie a to właśnie baza 🙂 Ładnie kryje niedoskonałości cery i delikatnie wyrównuje zmarszczki. Przedłuża trwałość makijażu
i matuje do 12 h. Cena około 35 zł/30 ml.


DSC_7691sDSC_7693s


Te trzy produkty są nieodłącznym elementem mojego charakteryzatorskiego kufra. Podczas ostatniego Fashionable East, jak co roku pracowałyśmy na kosmetykach polskiej firmy PAESE i o ile w poprzednich latach żaden z produktów tej marki nie przypadł mi do gustu o tyle w tym roku odkryłam kilka, ba nawet sporo perełek kosmetycznych, które już zapuściły korzenie w moim kufrze. Ale o tym już wkrótce…

Pozdrawiam,
Dorota Lange

Photos: Magdalena Niemyjska